- Mamusiu jaki był wczoraj dzień?
- Piątek
- A jaki dzień jest dzisiaj?
- Sobota
- Ha ha ha - nie prawda!
- Jak to? To jaki jest dziś dzień?
- Szóstek!
Logika ...Kurcze, rośnie mi konkurencja:) Jak się kiedyś dorobię prof. przed nazwiskiem to biorę Lu pod swoje skrzydła:) Zrobimy z niej mega inżyniera:)
NO całkiem logiczne - czwartek, piątek, szóstek... nie wiem kto wykombinował jakąś sobotę :)
OdpowiedzUsuńLogika ...Kurcze, rośnie mi konkurencja:) Jak się kiedyś dorobię prof. przed nazwiskiem to biorę Lu pod swoje skrzydła:) Zrobimy z niej mega inżyniera:)
OdpowiedzUsuńIzuś żeby Cię nie przegoniła przypadkiem mała mondralka :D oja ale bloga odkryłam tadam! :D
OdpowiedzUsuńJuż mnie prześciga, ale wcale mnie to nie martwi:) Uwielbiam ją:)
OdpowiedzUsuńszóstek za moich czasów już funkcjonował ;) sama tak mówiłam hehe
OdpowiedzUsuń